*
Zakrzywione skrzydło duszy.
W samolocie można umrzeć.
Przed początkiem była podróż,
która trwała nieustannie.
*
Radość głęboka.
Dzieci się cieszą. Skaczą,
tańczą, ufają iskrom.
Dmuchają w słońce, niebo
się iskrzy.
Znów drzewa głęboko
w śniegu.
*
Leśni asceci poszukują ziół.
Biznesmeni miejsca na spotkanie
z sobą.
Syn niespodzianki jajka
w koszu śmieci.
Mam 33 lata. Żyję i mieszkam w Krakowie. Zajmuję się filozofią podróży, jej organizacją i przewodnictwem. Sztuka, Duch, Droga to fenomeny, które się zawsze we mnie krzyżowały. Formą tej obecności chcę się tutaj podzielić.