LOADING

Type to search

Bóg się rodzi… Kogo to jeszcze obchodzi ?

Magdalena Pawlica 23 grudnia 2014
Share

Na ostatniej lekcji zadałem swoim uczniom prowokacyjne pytanie: Jakie mają skojarzenia gdy słyszą słowa:
„ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA”?

1

Pierwszy do odpowiedzi wyrwał się Olek: dla mnie Święta to Mikołaj, zaraz dołączył się do niego chór mądrych uczniów Prezenty Proszę Pana Prezenty !!!!  Szybko więc wskazałem na kolejne osobę, bo zaraz rozpoczęłaby się lista, kto jaki Prezent dostanie od MikołajaNastępnie do odpowiedzi zgłosiła się spokojna jak zawsze Hania: dla mnie święta to choinka, to wspólne pieczenie pierników z mamą i rodzeństwem. Kolejny w kolejce do odpowiedzi był Franek: święta to wspólne spędzanie czasu, to wspólne zakupy przed świętami i wspólne oglądanie telewizji. Próbowałem więc pokazać uczniom, że ich rozumiem i zapytałem kto w święta ogląda Kevina ??? Cała klasa odpowiedziała jednym głosem:  Ja, ja , ja. Do odpowiedzi zgłosił się Karol: dla mnie święta to wspólny wyjazd, w tym roku lecimy na Teneryfę. Pomyślałem sobie no ładnie a gdzie w tym wszystkim Pan Jezus….. no ale skoro tak, to do roboty… Panie Katecheto…

3

Nic nowego pod słońcem powiada stary mądry Kohelet ……….. Tak samo było za czasów Józefa i Maryi. Nikt nie przypuszczał, że wydarzy się coś wielkiego. Oczywiście były jakieś tam przepowiednie, że ma się narodzić Mesjasz, ale to było dawno temu i kto wie, czy to w ogóle prawda. Ludzie żyli swoim życiem, mieli swoje sprawy obowiązki, rodziny, a jakby tego było mało to cesarz August wymyślił sobie, że trzeba zrobić spis ludności…….. no normalnie szczyt wszystkiego, na nic nie ma czasu…. nie ma gdzie rąk włożyć….

W naszych czasach jest podobnie, tyle mamy obowiązków, praca, zakupy, dzieci, rodzina ciągle gdzieś biegamy, ciągle musimy coś załatwić, a przed świętami tego czasu nam po prostu brakuje. Trzeba zrobić zakupy, kupić choinkę, prezenty, przygotować wigilię. Brakuje nam czasu.

Bóg Kocha człowieka i wybiera właśnie taki czas, gdzie mamy wiele rzeczy na głowie, wiele spraw do załatwienia, wiele problemów do rozwiązania, wiele zadań do wykonania, a tu  jeszcze Święta !  Tak samo było także przy Narodzinach Jezusa.

Józef i Maryja są dla Nas przykładem jak poradzić sobie w tym wyścigu życia. Ich recepta jest prosta, przyjmują wszystko, co na nich zsyła Bóg. Jak nie ma miejsca w Gospodzie idą dalej i szukają kolejnego, gdy ktoś proponuje im grotę to przyjmują ją z radością, biorą wszystko w ciemno, bo wiedzą, że jest z Nimi Bóg i nic złego nie może im się stać.

2

Boże Narodzenie jest zawsze gdzieś z boku, na peryferiach, w małym miejscu, gdzie nikt nie zagląda, gdzie nikt się go nie spodziewa.

Właśnie w takim miejscu rodzi się Bóg. W taki sposób Bóg pragnie narodzić się w Tobie. On wchodzi do gonitwy Twojego życia. On jest z Tobą przy przygotowaniach świątecznych, przy ubieraniu choinki, przy pakowaniu prezentów, przy lepieniu pierogów i pieczeniu karpia. On ciągle jest i czeka na to aż zrobisz wszystko i się zatrzymasz.

Bóg pragnie narodzić się w Twoim życiu. Tylko czy chcesz się zatrzymać i udać do Betlejem.

A Gdzie jest to Betlejem ?

Ono jest tam, gdzie jest najwięcej pośpiechu, gdzie jest najwięcej nerwów. Ono jest miejscem twego serca, którego się wstydzisz i nie chcesz, żeby ktokolwiek o nim wiedział. Właśnie tam jest Twoje Betlejem. Właśnie tam Pragnie narodzić się Jezus. On nie chce sztucznego i udawanego Pałacu, który próbujesz mu wybudować, On narodził się na sianie, i wtaki miejscu Pragnie się narodzić w Tobie, w Twoich Kłótniach z żoną, Twoich rozmowach z dziećmi w Twoim ciągłym braku czasu dla najbliżych. To jest jego Belejem, w którym pragnie się narodzić.

Życzę Ci na te Święta abyś pozwolił narodzić się Jezusowi, w Twoim Betlejem. Nie rób nic, On zrobi Wszystko, a wtedy będzie największy cud Bożego Narodzenia. Nie wstydź się swojego Betlejem, ono jest jakie jest, Bóg urodził się miedzy zwierzętami. On Pragnie właśnie takiego domu w Twoim sercu.

Tags:

You Might also Like

1 Komentarzy

  1. Banitag 27 grudnia 2014

    BARDZO DOBRY ARTYKUŁ, WIDAĆ, ŻE AUTOR WIE O CZYM PISZE I WIE JAKI SENS MAJĄ ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA. GRATULUJĘ

    Odpowiedz

Leave a Reply