Wiara człowieka dojrzałego to nie to samo co wiara dojrzała. Wiara młodzieńca jest jak pierwsza miłość. Wiara dojrzałego to przyzwyczajenie. Czemu wierzę? Czy w ogóle wierzę? Czy sam udział w rytuale niedzielnej mszy, gdy ...
Zamiast „płukania sieci” proponuję „płukanie lokalnej prasy”. Uwaga!: adekwatna nazwa to Popłuczyny. Odpowiedź na pierwszą część pytania poznałem dzięki „specjalistom w dziedzinie ludzkiej seksualności”, kimkolwiek by oni byli. Oczywiście specjalistów tych nie spotkałem osobiście (nic ...
Właściwie to nie nauka, a nauczka. A wszystko za sprawą kobiety, która skłoniła opata by wysłuchał jej prośby: Proszę cię, nie porzucaj mnie tej nocy!
Wiedziałem! Nadchodzi koniec świata! Kardynałowie nieopacznie wybrali jezuitę!