20 września w Radomiu odbył się IV Apel Młodych. Co roku gromadzi on w centrum miasta parę tysięcy młodych ludzi. W tym roku szacuje się, że było ich od pięciu i pół do sześciu tysięcy. Czyli pobity został radomski rekord.
Hasłem tegorocznego Apelu były słowa „Bóg kocha i wzywa!” W czasie jego trwania miały miejsce konferencje, koncerty, modlitwa. Apel wpisuje się idealnie w wezwanie papieża Franciszka do robienia rabanu. 20 września ten raban miał miejsce w Radomiu na ulicy Żeromskiego.
Zanim rozpoczęły się tańce na głównej scenie to o godzinie 16:30 równolegle miały miejsce 2 spotkania: konferencja o. Adama Szustaka OP w kościele Matki Bożej Miłosierdzia oraz ewangelizacja połączona z koncertem prowadzona przez zespół Wyrwani z Niewoli w sali koncertowej Urzędu Miasta. Oba spotkania cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Szczególnie spotkanie z rapującym zespołem Wyrwani z Niewoli przyciągnęło rzesze osób. Chłopaki podzielili się z młodymi ludźmi swoim świadectwem, opowiadali o Bogu, a dzięki swojej otwartości i charyzmie wprawili całą zebraną młodzież w radość. „Dzisiaj dla Radomia ważna informacja: wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia!” – to zdanie wraz z zespołem wykrzyczeli wszyscy w sali koncertowej.
Na głównej scenie przed Urzędem Miasta, po obu spotkaniach, animatorzy z Ruchu Światło – Życie poprowadzili kilka zabaw mających na celu zebranie wszystkich pod sceną i wprowadzenie w klimat radości i zabawy. Następnie na scenie pojawił się stały gość Apelu Młodych – zespół Młodzi z Winkiem wraz z solistami. Ich koncert co roku reklamowany jest jako „Nieziemskie Granie”. I tak też było i w tym roku. Koncert trwał ponad 2 godziny i porwał zebraną publiczność. Wszyscy skakali, śpiewali, tańczyli, klaskali. Radości nie było końca.
Podczas trwania koncertu można było porozmawiać z biskupem radomskim Henrykiem Tomasikiem. W pobliskiej kawiarni „Parkowa” odpowiadał on na pytania młodzieży, między innymi o przygotowania diecezji radomskiej do Światowych Dni Młodzieży, swoją drogę powołania kapłańskiego.
Również w czasie koncertu można było skorzystać z sakramentu pokuty oraz pomodlić się przed Najświętszym Sakramentem umieszczonym w parku. Spowiadało bardzo wielu kapłanów, w tym również radomski ordynariusz. Do sakramentu przystępowało bardzo wielu młodych. To był naprawdę przejmujący i piękny widok kolejek do księży w stułach, czy ludzi modlących się na bruku przed Chrystusem w monstrancji. Pokazuje to wybitnie, że Kościół nie umiera, że Kościół ma się bardzo dobrze, że w Kościele jest wielu ludzi młodych, którzy chcą być blisko Boga.
W czasie koncertu była również chwila na świadectwa. Swoją przejmującą historią podzieliła się niepełnosprawna 24-letnia Asia, której jeszcze nie tak dawno lekarze nie dawali szans na normalne funkcjonowanie. Nie mogła mówić, nie mogła się swobodnie poruszać. Dziś mówi ludziom o Panu Bogu i Jego niesamowitej łasce.
Kulminacyjnym punktem programu co roku jest adoracja Najświętszego Sakramentu. Po koncercie kapłan wraz z asystą harcerzy z pochodniami i ministrantów z kadzielnicami, przeniósł monstrancję z Ciałem Chrystusa na plac przed sceną. Modlitwę tradycyjnie już poprowadził o. Adam Szustak OP. Podczas modlitwy przywołał obraz chrztu Jezusa nad Jordanem. Nawoływał do modlitwy za siebie nawzajem, dostrzeżenia Chrystusa, który realnie jest wśród nas. Modlitwę zakończyło błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem przez księdza biskupa Tomasika. Po błogosławieństwie zawierzył on radomską młodzież oraz cały kraj opiece Matki Bożej.
Apel Młodych już na stałe wpisał się w kalendarium radomskich imprez plenerowych. I bardzo dobrze, pokazuje to, że Kościół ma coś do powiedzenia w dzisiejszych czasach. W młodych ludziach bardzo wyraźnie podczas takich spotkań da się zauważyć głód Boga, tęsknotę za Chrystusem. W przyszłym roku czeka nas jubileuszowy V Apel Młodych. Tak więc – do zobaczenia za rok! :)
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na KUL, pasjonat literatury, tworzę różne grafiki :)