*
Znów nastał moment glorii.
Statek przepłynął pustym oceanem.
Języki lawy niegdyś agresywne, dziś
ciemne, nagle stają się ciepłym
ocaleniem od chłodu egoizmu,
który noszę w sobie.
Tam jest twoja rezydencja królu.
Do niej zapraszasz mnie na ucztę.
*
Boję się odrzucenia. Na Lanzarote
wszyscy o tym nie myślą.
Euphorbia Balsamifera rośnie
pomimo trudnej gleby.
*
Twoje łzy w hotelowym lobby
są lampami łaski 5 gwiazd,
które spadają mimo ułudy bogactwa.
Jesteś bogaty.
Mam 33 lata. Żyję i mieszkam w Krakowie. Zajmuję się filozofią podróży, jej organizacją i przewodnictwem. Sztuka, Duch, Droga to fenomeny, które się zawsze we mnie krzyżowały. Formą tej obecności chcę się tutaj podzielić.